„Nasza
Matuszka…”
Takie
serdeczne stwierdzenie mało, kiedy znajduje osobę, do której można je bez
namysłu przyporządkować,…a jednak…To jakby „drugie
imię” zostało nadane Tej, która bardzo mocno sobie na nie zasłużyła… Siostrze Marcie Wieckiej ze Zgromadzenia Sióstr
Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo. To „drugie imię” do dziś przywołują na swe
usta mieszkańcy Śniatynia…Lwowa…całej Ukrainy…To oni ją tak nazywają i na
zawsze właśnie ta ich Matuszka pozostanie w ich sercach i umysłach.
Ta pełna
pokory i cichości serca Siostra pięknym aktem beatyfikacji dokonanym dnia 25 maja 2008 roku we Lwowie przez
sekretarza stanu Stolicy Apostolskiej Kard. Tarcisio Bertone została włączona w
poczet błogosławionych. Z wielką radością uczestniczyłam w tych uroczystościach
wraz z moim ukochanym i
pielgrzymką ponad osiemdziesięciu osób ze Skarszew i okolic…
Oddać życie tak jak Ona…to piękny akt miłości…
Błogosławiona Siostra Marta Wiecka
urodziła się 12 stycznia 1874 roku w Nowym Wiecu na Pomorzu niedaleko Skarszew
(ok. 25 km. od Starogardu Gdańskiego), jako trzecie dziecko, spośród
trzynaściorga rodzeństwa.
Mając osiemnaście lat, wstąpiła do
Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo w Krakowie. Bardzo
ceniła sobie łaskę świętego powołania i z wielkim oddaniem służyła chorym, w
których zawsze widziała Chrystusa. Pracowała kolejno w szpitalach: we Lwowie, w
Podhajcach, w Bochni i w Śniatynie. Pomagała bez względu na wyznanie czy
narodowość. Żaden chory na jej oddziale nie umarł bez pojednania z Bogiem.
Mając zaledwie 30 lat, oddała życie za
drugiego człowieka, pracownika szpitala, ojca rodziny, którego zastąpiła przy
dezynfekcji pomieszczenia po osobie chorej na tyfus.
Zaraziwszy się tą chorobą, zmarła kilka dni później (30 maja 1904 r). Od tej pory ludzie nie przestają się modlić na Jej
grobie, który znajduje się na śniatyńskim cmentarzu (obecnie Ukraina, ok. 4
godziny jazdy na południowy wschód od Lwowa). Otrzymują za Jej wstawiennictwem
wiele łask. Przychodzili i przychodzą aż do dzisiejszego dnia przekonani, że
Matuszka, pomaga im we wszystkich sprawach, z którymi się do niej zwracają.
W
dzisiejszych czasach Jej grób stał się symbolem ekumenizmu, gdyż modlą się przy
nim ludzie różnych wyznań i narodowości.
Ten
nieustający kult przy Jej grobie wpłynął na rozpoczęcie procesu kanonizacyjnego
w czerwcu 1997 roku. W grudniu 2004 roku papież Jan Paweł II promulgował dekret
o heroiczności cnót Siostry Marty Wieckiej. Ojciec św. Benedykt XVI w lipcu
2007 roku zatwierdził dekret o uznaniu cudu, przypisywanego wstawiennictwu
Siostry Marty.
(na
podst. książki s.A.Brzęk „Oddać życie”)
Dar
wyniesienia na ołtarze…
Na
uroczystości beatyfikacyjne oprócz kardynała Bertone przybyło wielu dostojnych
gości. Duchowni i wierni z Polski i Ukrainy, a także z innych krajów Europy
m.in. kard. Stanisław Dziwisz, abp Nycz, nuncjusz apostolski abp Iwan Jurkowicz
z Kijowa,
hierarchowie grekokatoliccy i prawosławni, przełożona sióstr szarytek, m.
Evelyn Franc, a także przedstawiciele władz
państwowych Ukrainy oraz władz wojewódzkich i miejskich Lwowa. We Mszy św. w
parku im. B. Chmielnickiego we Lwowie uczestniczyło ok. 6000 wiernych. Wśród
zgromadzonych była także osoba uzdrowiona za wstawiennictwem s. Marty. Prośbę o
beatyfikację odczytał niezwykle wzruszony metropolita lwowski kard. Marian
Jaworski.
Z
upoważnienia Benedykta XVI kard. Bertone odczytał po łacinie list apostolski,
którym Ojciec Święty wpisał s. Martę w poczet błogosławionych. Jej wspomnienie
liturgiczne obchodzone będzie w dniu jej narodzin dla nieba - 30 maja. Msza
została odprawiona po łacinie. W trakcie
Mszy procesyjnie i bardzo uroczyście zostały wniesione relikwie S. Marty
Wieckiej. Natomiast w
procesji z darami szła siostra ze zgromadzenia św. Wincentego a Paulo w
oryginalnym stroju, takim, jaki za dawnych lat nosiła Siostra Marta.
Pod koniec Mszy św. kard. Bertone w
imieniu Ojca św. przekazał kard. Jaworskiemu ornat i mitrę.
Po zakończeniu Mszy św. czekała nas
pięciogodzinna podróż do Czerniowiec na nocleg, by następnego dnia móc
uczestniczyć w uroczystościach dziękczynnych za dar beatyfikacji. Msza św.
dziękczynna odprawiona została w Śniatyniu. Przede Mszą zawitaliśmy jeszcze do
kościoła, gdzie przed laty uczęszczała Siostra Marta…
Zanim
rozpoczęła się Msza, wszyscy zgromadzeni kapłani i dostojnicy kościoła
prawosławnego przeszli procesyjnie do grobu Siostry Marty, mieszczącego się na
cmentarzu naprzeciw placu, na którym odbywały się uroczystości. Nad grobem
zostało odprawione nabożeństwo ekumeniczne, gdyż bł. Marta była bardzo ważną
osobą dla wielu religii.
Na koniec Mszy św. swoją wdzięczność za dar
beatyfikacji w wielu językach wyrażały Siostry ze Zgromadzenia Sióstr
Miłosierdzia Wincentego a Paulo. To piękna mieszanka kultur, języków,
obyczajów…Po zakończonych uroczystościach poszliśmy jeszcze raz prywatnie do
grobu Siostry Marty…indywidualna modlitwa i wyciszenie…tego uczucia odczuwanego
tam nie da się opisać…po prostu nad grobem czuć Jej obecność, wsparcie…to, że
nas wysłuchuje…Nasza obecność tam na zawsze pozostanie dla nas ważnym przeżyciem,
być może już nigdy nie będziemy mieli okazji w takich uroczystościach
uczestniczyć…
Modlitwa
o uproszenie łask za przyczyną Bł. S. Marty Wieckiej
Panie
Boże, ty powołałeś Bł. Siostrę Martę Wiecką do Zgromadzenia Sióstr
Miłosierdzia, by idąc za Twoim Synem służyła ubogim i chorym. Posłuszna Twemu
wezwaniu, szła drogą wincentyńskiego powołania poświęcając się całkowicie
służbie, aż do oddania życia za człowieka. Panie, Boże mój, uwielbiam Cię za
wszystkie łaski, których raczyłeś udzielić błogosławionej Siostrze Marcie
Wieckiej. Błagam Cię, racz okazać przez jej wstawiennictwo potęgę Twej miłości
i udziel mi łaski………… o którą Cię pokornie i z
ufnością proszę, jeśli to zgadza się z Twoją świętą wolą. Przez Chrystusa, Pana
naszego. AMEN.
Ojcze
nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Chwała Ojcu…, O Maryjo bez grzechu poczęta módl się za
nami, którzy się do Ciebie uciekamy.
Duszyczka
Madziorka