Chrystus Zmartwychwstał!

Oto Dzień, który Pan uczynił, radujmy się w nim i weselmy. Alleluja!

Wszystko się raduje, bo Bóg zniweczył śmierć, by dać nam nowe życie. Już tyle napisano o Wielkanocy, że każde słowo może wydawać się oklepane, niepotrzebne, zbyteczne. Napełnijmy jednak nasze serca nową radością i nadzieją, wypowiadajmy szczere i ufne modlitwy do Zmartwychwstałego. Nic już nie będzie nudne, szare ani codzienne – bo On Zmartwychwstał. Z ołtarzy znika fiolet, zamiast niego są pięknie przystrojone Boże Groby, pełne kwiatów.

Tegoroczna Wielkanoc wypadła pod koniec kwietnia – wiosna jest w pełni. Wszędzie zielono, śpiewają ptaki, nawet największy pesymista uśmiecha się, chodząc w promieniach słońca. Ciepło koi i uspokaja – a Pusty Grób każe wierzyć w zbawienie. Oby ta wiara zawsze nam towarzyszyła, wspierała i strzegła. Uwierzmy, że można naprawić swoje relacje z Bogiem, z samym sobą, z małżonkiem, z innymi… Uwierzmy w Jego zbawczą moc – napełnijmy serca nową wiarą, nadzieją i miłością. Uwierzmy, że nie trzeba rozcinać tego, co można rozplątać, że poplątane ścieżki mogą się wyprostować, że można naprawić to, co się popsuło – dzięki Niemu, bo jest Drogą, Prawdą i Życiem.

Niech najważniejszy posiłek tego dnia – Śniadanie Wielkanocne – połączy nasze rodziny przy wspólnym stole. Niech na stole będzie chleb i świąteczne pieczywo, jajka, mięso, sól, chrzan… niech nikomu tych potraw nie zabraknie, pamiętajmy o bezdomnych, ubogich i głodujących…

Zbliża się data Beatyfikacji Jana Pawła II. Wypada 1 maja, w Święto Miłosierdzia Bożego, ustanowione przez Papieża. Odszedł do Domu Ojca w Wigilię tego święta. Wszystko się splata i powtarza, Pan Bóg nie znosi próżni… Wierzymy, że Błogosławiony Jan Paweł II będzie się wstawiał za nami u Ojca. Jego beatyfikacja – to nie tylko „publiczny kult lokalny”, to, przede wszystkim, życie tym czego nauczał, wiara w Zmartwychwstanie i spotkanie z Nim w Niebie.

Na koniec proponuję Szanownym Czytelnikom naszej strony dwa wiersze o tematyce wielkanocnej. Pierwszy napisała lwowska poetka Krystyna Angielska, drugi – ks. Jan Twardowski.

Lwowska babka wielkanocna

Funt białej mąki kulikowskiej,

pięć deka drożdży, szklanka cukru

i jaj piętnaście, prosto z wioski.

Oddzielić żółtka, wziąć makutrę,

ucierać cukier wraz z żółtkami,

aż się przemieni w lekki puch,

wymieszać z mąką i drożdżami

ścierając skórkę z cytryn dwóch.

Dodać wanilię, troszkę mleka,

następnie masło wlać topione,

wyrabiać ciasto szybko, lekko,

aż będą was bolały dłonie.

Teraz trzeba dodać przyprawy,

bez których babka nie ma smaku.

Można je sypać bez obawy,

bo są drogimi dla lwowiaków:

garść polnych kwiatów z Pohulanki,

Stryjskiego parku aromaty,

z Cytadeli – jasność poranka,

z Katedry – chłodną biel ornatu.

Troszkę wdzięku Włady Majewskiej,

szczyptę dowcipów Tońka, Szczepka,

dźwięk pieśni znanej od oseska,

bo Łyczaków jest jej kolebką.

Ćwiartkę „tajojków”, „całujrączek”,

pół szklanki batiarskiej swawoli,

którymi babkę się nasącza

i poda na świątecznym stole.

Krystyna Angielska

Cyt. za:

Habemus Papam. Antologia poezji religijnej. Lwów, „Kameniar” 2001

Wyślij duszkową kartkę z życzeniami: http://www.duszki.pl/gallery2/main.php

 

 

Wielkanocny pacierz

Nie umiem być srebrnym aniołem –

ni gorejącym krzakiem –

Tyle Zmartwychwstań już przeszło –

A serce mam byle jakie.

Tyle procesji z dzwonami –

tyle już alleluja-

a moja świętość dziurawa

na ćwiartce włoska się buja.

Wiatr gra mi na kościach mych psalmy –

jak na koślawej fujarce –

żeby choć papież spojrzał

na mnie – prez białe swe palce.

Żeby choć Matka Boska

przez chmur zabite wciąż deski –

uśmiech mi Swój zesłała

jak ptaszka we mgle niebieskiej.

I wiem, gdy łzę swoją trzymam

jak złoty kamyk z procy –

zrozumie mnie mały Baranek

z najcichszej Wielkiej Nocy.

Pyszczek położy na ręku –

sumienia wywróci podszewkę –

Serca mojego ocali

czerwoną chorągiewkę.

Ks. Jan Twardowski

Cyt. za:

Kalendarz na 2011 rok z księdzem Twardowskim. Wydawnictwo Diecezjalne i Drukarnia w Sandomierzu. 2010

Chrystus Zmartwychwstał!

Prawdziwie Zmartwychwstał!

Alleluja!

Przygotowała Duszyczka Irenka