Boże
Narodzenie 2015
Życzenia od Duszków dla
Czytelników strony
Wszystkim Gościom, Czytelnikom i Sympatykom strony Duszków w
Kraju i za
Granicą
życzymy nieustannego trwania w Łasce Tego, który
„strącił władców z
tronu, a
wywyższył pokornych”.
Niech światło Betlejemskiej Gwiazdy rozjaśnia Państwa drogi
w każdym dniu Nowego 2016 Roku!
Wszelkiej pomyślności, Bożego doglądania i Pokoju życzą
Duszki Modlitewne i cała
Wspólnota Duszków oraz Redakcja portalu
www.duszki.pl
*******
Ładowanie odtwarzacza...
Loading
the player ...
|
*******
Autor
prezentacji: Duszyczka Renatka i Duszek Robert
*******
Wiadomości
Pan Bóg przychodzi
na Ukrainę bez Krymu,
na Krym bez prądu,
do polskiego Trybunału Konstytucyjnego, który stał się
parodią,
do parlamentu Ukrainy, gdzie deputowani
biją się nawzajem i targają za włosy.
Patrzy przerażony
na ludzi latających od sklepu do sklepu,
wybierających między tabletem a smartfonem,
telewizorem a konsolą do gier.
Martwi się, że ten sprzęt
utrudni ludziom kontakt z Nim i między sobą.
Przygląda się „uchodźcom”,
którzy nie szukają w Europie pomocy,
tylko możliwości, jak sprowadzić do Europy rodzinę.
Myśli o tym,
jak ponad dwa tysiące lat temu
Jego Święta Rodzina radziła sobie
bez Internetu, sms-ów, maili i faksu.
Myśli:
Jakim cudem patrzenie się dowiedzieli, gdzie jestem?
Jak bez Internetu Herod wiedział, gdzie Mnie szukać?
Jak moi Rodzice szli ze mną na ręku, nie wsiadając do pociągu Intercity?
Pan Bóg przychodzi,
cichy i pokorny,
taki sam od dwu tysięcy lat.
Bardzo chce, żeby było jak dawniej
czyli
żeby jak najmniej spraw i rzeczy
nam Go zasłaniało.
Żebyśmy zawsze mieli czas
dla Niego i innych.
***
Do Świętej Rodziny
Święta Rodzino,
Jezusie, Maryjo i Józefie,
prosimy Cię,
naucz rodziny bycia ze sobą,
na co dzień, a nie tylko przy Wigilii,
naucz Miłości
do wszystkich – nawet do tych,
z którymi najlepiej wyglądamy na zdjęciu.
Pomóż naszym rodzinom szukać Ciebie,
byśmy wiedzieli,
że tylko razem przetrwamy
biedę stajenki,
krzyk Heroda,
podróż do Egiptu.
Jezusie, Maryjo i Józefie,
Wy też byliście uchodźcami.
nie szukaliście rozgłosu,
nie mieliście broni,
nie chcieliście łatwego zarobku ani zapomóg.
Przyjdźcie do nas,
do XXI wieku,
ucząc pokory i cierpliwości,
wdzięczności i radości,
takiej jak wtedy, gdy Bóg
rodził się w szopie w Betlejem.
Duszyczka Irenka
Czas dla Boga i ludzi czy
czas reklamy?
Boże
Narodzenie jest największym świętem człowieka
(ks.
Jan Twardowski)
Żyjemy w „ciekawych czasach”. Można tak powiedzieć,
ponieważ reklamy, nawiązujące do Świąt Bożego Narodzenia, pojawiły się
w telewizji po 11 listopada. Pół biedy, gdy występują w nich
dorośli. Gorzej, gdy występujące w nich dzieci siadają na kolanach
Mikołaja i zaczynają „wypraszać” bardzo drogie
prezenty w rodzaju tabletów, smartfonów i dużego
telewizora. Nie uczy to niczego innego, jak konsumpcjonizmu (poza tym,
nie wiadomo, czy takie małe dziecko potrafi ów drogi sprzęt
obsługiwać i go nie zniszczyć). U Korczaka byli „mali
dorośli”, natomiast w reklamie pewnej firmy mamy do czynienia
ze „starymi małymi”, którzy nie proszą o
lalki, samochody czy misie. Nagle małe dziecko, proszące o tablet i
telewizor, staje się dorosłym mężczyzną – i już wiemy, o co
chodzi – że Mikołaj ma „obowiązek”
spełnić każde życzenie dorosłego faceta i traktować go, jak małe
dziecko. Czy może być coś bardziej szkodliwego dla dziecka i dorosłych?
Pod koniec listopada zaczyna być reklamowany czerwony barszcz, chociaż
do Świąt jeszcze daleko. W wielu miastach choinki stoją już na początku
grudnia, przy okazji, oczywiście, są reklamowane światełka i ozdoby. W
sklepach zaczynają się wyprzedaże, już w listopadzie można nabyć
świąteczne stroiki, świece, serwety i obrusy, susz wigilijny i grzyby.
Odnoszę wrażenie, że reklamy i rynek niedługo oduczą nas rzeczy
najważniejszej: CZEKANIA NA BOGA. Wciągają one nas w wir
zakupów, zapożyczania się, obsesyjnego myślenia o tym, że
czegoś może zabraknąć i że należy już w listopadzie kupować to, co
będziemy spożywali w ostatnim tygodniu grudnia.
Reklamy nie pozwalają czekać, każą się spieszyć, ale nie dajmy się
zwariować. Usiądźmy na chwilę i pomyślmy, co jest ważniejsze? Czy
nadejście Boga, czy stanie w długiej kolejce po coś, co nam się
absolutnie nie przyda? Czy ważniejsze jest świąteczne obżarstwo
(zaplanujmy, ile naprawdę nasza rodzina jest w stanie spożyć w te
Święta i nie marnujmy jedzenia), czy bliskość drugiej osoby, bycie z
nią, rozmowa i przytulenie? Co jest istotne: oglądanie reklamy, czy
napisanie świątecznej kartki?
Boże Narodzenie nie jest świętem reklamodawców, galerii
handlowych czy sklepów internetowych. Boże Narodzenie jest
świętem Człowieka – Syna Bożego, przyjmującego ludzkie ciało.
Jest to święto każdego z nas – nieważne, pod jaką szerokością
geograficzną mieszkamy i jaki mamy kolor skóry. Boże
Narodzenie jest świętem człowieka, ponieważ każe mu się zastanowić, czy
jest blisko Boga, ale także ludzi. Czy ma dla nich czas także w dni
powszednie? Czy umie się nad drugim człowiekiem pochylić, doradzić,
wysłuchać, pomóc? Warto się zastanowić także nad tym, co w
nas człowieczeństwo niszczy, co nas ogłupia. Czy w Polsce, gdzie bardzo
duży odsetek społeczeństwa żyje na poziomie minimum egzystencji, ma
sens reklamowanie kredytów? Czy nie warto się zastanowić,
jak pomóc ludziom żyć tak, żeby kredytów nie
brali? Czy media naszych czasów nie powinny raczej uczyć
czekania, ostrożności i powściągliwości? Dlaczego tak mało jest reklam,
mówiących o tym, jak przeżyć Boże Narodzenie po katolicku?
Nie mówię o tym, że wszystkie reklamy są złe. Ważne, żeby
były mądre. By niosły wartości, pokazywały, że ważna jest rodzina (stąd
podobają mi się reklamy, w których widać rodziny przy
wspólnym stole czy wspólnym gotowaniu). Ważne
jest też, by media nie zasłoniły nam rzeczywistości – w
reklamach występują aktorzy.
Od nas zależy, jakie będą te święta. Czy będą czasem wypoczynku,
relaksu, bycia z najbliższymi, rozmów, spacerów i
wspólnego gotowania, czy też bezsensownej konsumpcji i
siedzenia przed telewizorem od rana do wieczora. Nie zapominajmy, że
Boże Narodzenie jest największym świętem człowieka.
Z całego serca życzę wszystkim Duszkom i Duszyczkom oraz Czytelnikom
strony prawdziwego świętowania, pełnego radości, rodzinnego ciepła,
życzliwości i Miłości. Niech CZAS NARODZENIA będzie chwilą świętą, na
którą czekamy z utęsknieniem. Na koniec coś z
„lwowskim akcentem” – proszę o modlitwę
za Lwów i Ukrainę…
Pod choinką przyniesioną
spod Bernardynów
małe radości, zawinięte
w odświętny papier.
Pierwsza gwiazda nad
Łyczakowską,
opłatka płatki z
kropelkami łez…
„Życzę Ci,
wiesz…”
Na drzewku ‒ chatka
pamiątka po dziadku,
który ją z
Rosji, z niewoli przywiózł.
A na dobranoc po
słodkiej kutii –
„Spij,
miglanc, nasz Lew na straży stoi…”
Jan Bill
Błogosławionych Świąt
Bożego Narodzenia!
Gloria in excelsis Deo!
Duszyczka Irenka
*******
Wyślij
kartkę
świąteczną - kliknij, aby pobrać
*******
*******
Autor
kartek świątecznych: Duszyczka Renatka i Duszek Robert
*******
Ładowanie odtwarzacza...
Loading
the player ...
|
*******
Autor
prezentacji: Duszyczka Renatka i Duszek Robert
*******
*******
Radosnych i rodzinnych Świąt Bożego
Narodzenia
Życzy
Wspólnota Duszków
www.duszki.pl