Proszę o modlitwę
: niedziela, 13 kwietnia 2008, 14:14
Proszę o modlitwę za młodego człowieka, któremu poplątało się życie i nie może widywać swojej małej córeczki, którą kocha najbardziej na świecie i boi się, że ona przestanie go kochać...
Boże, który sam jesteś Ojcem, kochającym wszystkie Swoje dzieci, proszę dodaj sił temu człowiekowi, by potrafił opanować żal i smutek, by tęsknota, którą nosi w sercu, nie bolała go lecz dodawała sił do dalszej działalności, która sprawi, że odzyska córeczkę lub chociaż będzie mógł ją swobodnie widywać.
Matko Boża, spraw, by w jego sercu zamiast smutku pojawił się spokój i pewność, że córeczka nigdy nie przestanie go kochać.
Pod Twoją obronę uciekamy się Święta Boża Rodzicielko. Naszymi prośbami racz nie gardzić w potrzebach naszych, ale od wszelakich złych przygód racz nas zawsze wybawiać. Panno chwalebna i błogosławiona, o Pani nasza, Orędowniczko nasza, Pośredniczko nasza, Pocieszycielko nasza. Z Synem Swoim nas pojednaj, Synowi swojemu nas polecaj, swojemu Synowi nas oddawaj. Amen.
Boże, który sam jesteś Ojcem, kochającym wszystkie Swoje dzieci, proszę dodaj sił temu człowiekowi, by potrafił opanować żal i smutek, by tęsknota, którą nosi w sercu, nie bolała go lecz dodawała sił do dalszej działalności, która sprawi, że odzyska córeczkę lub chociaż będzie mógł ją swobodnie widywać.
Matko Boża, spraw, by w jego sercu zamiast smutku pojawił się spokój i pewność, że córeczka nigdy nie przestanie go kochać.
Pod Twoją obronę uciekamy się Święta Boża Rodzicielko. Naszymi prośbami racz nie gardzić w potrzebach naszych, ale od wszelakich złych przygód racz nas zawsze wybawiać. Panno chwalebna i błogosławiona, o Pani nasza, Orędowniczko nasza, Pośredniczko nasza, Pocieszycielko nasza. Z Synem Swoim nas pojednaj, Synowi swojemu nas polecaj, swojemu Synowi nas oddawaj. Amen.